tag:blogger.com,1999:blog-7896419660712128605.post9059351842131041816..comments2023-09-21T10:53:25.552+02:00Comments on NATCHNIONE PODWÓRKO: nie mam nic do pokazania...i co z tym talentem?Agnieszkahttp://www.blogger.com/profile/15717921967707776127noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-7896419660712128605.post-57871804188942962452016-05-29T13:36:04.645+02:002016-05-29T13:36:04.645+02:00...a więc ja się pochwaliłam swoimi porażkami ;)
T......a więc ja się pochwaliłam swoimi porażkami ;)<br />To całkiem pocieszające że nie tylkp mnie się zdarzają takie banalne błędy...tak masz rację trzeba to odłożyć na potem...<br />Dziękuję za słowo pocieszenia :)Agnieszkahttps://www.blogger.com/profile/15717921967707776127noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7896419660712128605.post-11977320346278095262016-05-28T15:53:10.896+02:002016-05-28T15:53:10.896+02:00jutro będzie lepiej, no bo jak ma być - kiedyś będ...jutro będzie lepiej, no bo jak ma być - kiedyś będzie ten lepszy dzień :) pociesz się że najczęściej ludzie po prostu nie "chwalą" się brakiem sukcesu czy zepsutymi wytworami i wychodzi potem że to sami ludzie łatwego sukcesu nas otaczają ;) gdy już w tym tygodniu skroiłam któryś nasty kawałek materiału źle (nie mam pojęcia jak można pomylić 7,5 z 12,5 cm - no jakoś się dało ;) to po prostu odkładam to wszystko na jakiś czas, widać trzeba odpocząć :)SzycieUli / UlaSewinghttps://www.blogger.com/profile/17783092416136776394noreply@blogger.com