W pewne pochmurne i całkiem do-ni-cze-go popołudnie przeprosiłam się z maszyną i uszyłam sobie...
A co? A taki zestaw do torebki, czyli :
kosmetyczkę, chustecznik, etui na długopisy, ołówki i kredki bo te zawsze muszę mieć w torebce :)
Zobaczcie z resztą sami...
Kosmetyczka- ma raczej służyć na dokumenty, papierki i świstki które zawsze gdzieś latają po torebce.
O! jak na przykład wyciągi z bankomatu lub bilety których w kluczowym momencie nerwowo szukam po całej torebce, o zgrozo!
Etui na ołówki i długopisy...nie wyszło mi zbyt pięknie, ale już tak mam że jak robię coś dla siebie to nie staram się aż tak bardzo..hmmm...choć może powinnam zacząć..? ;)
No i wypakowany już po brzegi chustecznik, który z resztą dobrze znacie ze starszych postów
A wszystko razem całkiem fajnie wygląda..no i cieszy jak zawsze :)
Więc może uda mi się w końcu zaprowadzić porządek w torebce
Pozdrawiam Wszystkich Miłych Zaglądaczy :)
ŚCISKAM WAS CIEPŁO I SŁONECZNIE... na przekór temu co za oknem ;)
5 komentarzy:
Bardzo ładny materiał. Ja ostatnio często mam leniwe popołudnia i nic nie robię. Co do pomidorków to moja mama twierdzi, że w doniczce mi nie zaowocują bo nie będą zapylone. Wczoraj kupiłam sadzonkę tymianku w ogrodniczym bo też nić z niego mi nie wyszło. Pozdrawiam
Ach, czyli nie tylko ja mam problemy z wysianiem ziół :)
Ale na pomidorki się strasznie napaliłam ;)
Dziękuję za porady...i za odwiedziny ;)
Piękne rzeczy uszyłaś i najważniejsze ,że jesteś zadowolona.Będę częstym gościem:):):)
Dziękuję Agnieszko za odwiedziny i miły komentarz..i ja do Ciebie z miłą chęcią zaglądam
Pozdrawiam cieplutko :)
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Bardzo fajne te wszystkie Twoje rzeczy. A te świneczki niżej są przeurocze.
Pozdrawiam słonecznie :)
Prześlij komentarz