Szczerze mówiąc już dawno torby chodziły mi po głowie, jednak musiałam nabyć nowe materiały na nie i to się właśnie stało a więc mogę szyć i szyć...
Oto pierwsza torba, duża i pakowna
Kolory na zdjęciach niestety trochę przekłamane, przody są w orientalno pomarańczowym kolorze z zielono-fioletowym nadrukiem a boki z drobnego fioletowo- bordowego sztruksu...ech, i jak tu opisać słowami kolory, heh
Z przodu naszyłam dwie kieszenie, bo takie zawsze się przydają :)
Z tyłu wewnętrzna kieszonka zapinana na zamek
A w przygotowaniu też inne torby, ale utknęłam w martwym punkcie- muszę lecieć do hurtowni po zamki i zapięcia bo brakło, oj!
Robocze zdjęcia z pracy nad kolejną torbą
Pozdrawiam Wszystkich baaardzo serdecznie :*
Ps. Dziś słońce w Krakowie to i humor dopisuje...jejeje :)
2 komentarze:
Śliczna torba ,ta druga tez sie fajnie zapowiada :)
Dziękuję Elu :*
Prześlij komentarz