No, może nie taki szybki ten Anioł bo trochę się go szyje ale ten to i tak najszybszy spośród tych które zaczęłam robić...ale za to szybki jest jeszcze dzisiejszy post bo wyjątkowo goni mnie czas- ach a kiedy on mnie nie goni?!
Wiem, wiem post miał być zupełnie o czymś innym- o żelazku i minky ale to wymaga zrobienia dodatkowych zdjęć itd...wybaczcie, anioły mnie pochłonęły...och pochłonęło mnie też ostanio gotowanie, utknęłam w kuchni, tym razem z własnej woli..upiekłam o proszę, taki oto chlebek...wiele innych rzeczy też ale cóż poradzić ze już zniknęły z talerzy ;)
O! a tu się z chlebem gotuje nowy temat na nowy post...
Wiecie co?...pomysłów to ja mam tysiące, tylko z tą realizacją gorzej...;)
Pozdrawiam wszystkich czytających
Do następnego postu!
19 maja 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Prace i fotografie publikowane na blogu są moją wyłączną własnością .
Kopiowanie, rozpowszechnianie, wykorzystywanie lub przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć, tekstów oraz wzorów prac bez mojej zgody jest zabronione.
Kopiowanie, rozpowszechnianie, wykorzystywanie lub przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć, tekstów oraz wzorów prac bez mojej zgody jest zabronione.
Popularne posty
Co mi w duszy gra...
h
2 komentarze:
Piękny Anioł...och zatęskniłam za szyciem.Chlebek wygląda pysznie :) Pozdrawiam -Gosia
Dzi€kuj€ Gosiu za odwiedziny i komentarz!
Prześlij komentarz