17 maja 2011

Torby dwie i o tym co w domu...


 Korzystając z dnia wolnego przysiadłam do maszyny z setką pomysłów w głowie, ale jak możecie się domyślić jeden dzień na realizację stu pomysłów to zdecydowanie za mało!
Wyszły więc dzisiaj jedynie dwie torebki, choć myślę że zdążyłabym jeszcze uszyć trzecią- i nawet ją skroiłam, ale kiedy oprzytomniałam która to już godzina a ja jeszcze nic nie jadłam, siedzę od rana o jednej herbacie bo na minutę nie odeszłam od maszyny, postanowiłam dać sobie odrobinkę wytchnienia robiąc przerwę na obiad...a w zasadzie na śniadanie....
Maszerując do kuchni i z powrotem moją uwagę zajęły dwa nowe Zwierza których oficjalnie choć całkiem od niedawna jestem Pańcią ;) i których wizerunki wraz z filmem przedstawiam poniżej (przepraszam za jakość ale wszystko to robione aparatem w telefonie )
Najpierw była jedna....
 A niebawem już dwie...
Zapoznajemy się...:)
 

Gdyby ktoś pytał są to świnki morskie, rasy-niewiadomej, zapewne mieszanej :)..ale czy to ważne ?
Ta biała otrzymała imię Maszka a druga (też dziewucha) imienia dla siebie jeszcze poszukuje, więc gdyby ktoś miał pomysł na jakieś wdzięczne imionko to bardzo proszę pisać :)) 
Taa....to może jakiś konkurs na imię od razu? No, zastanowię się ;))

A więc powiem Wam że niezmiernie rada jestem z tych dwóch (kolejnych już) pupilów zwłaszcza że jedną świnkę (tę ciemniejszą) udało mi się uratować przed śmiercią bowiem jest  inwalidą -ma chore nóżki, więc pewnie by ją uśpili albo przeznaczyli na pokarm np dla węża
W ramach pielęgnacji codziennie podaję jej witaminy i robię masaże co swoją drogą może się wydać śmieszne- masowanie takiemu małemu stworzonku łapek, które ledwo co odstają od tułowia...ale radzimy sobie :)

Ale, ale.. wracając do tematu szycia torebek...zaniechałam dzisiaj robienia tej trzeciej gdyż zajęłam się pilnie zwierzakami, zapewne torba ukaże się Wam w następnym poście, a póki co prezentuję te które udało mi się dziś wymodzić...

PIERWSZA 

WNĘTRZE TOREBKI




DRUGA 



Na koniec zostawiam was z muzyką która ostatnio siedzi mi w głowie :)
Uwielbiam bałkańskie klimaty...muzykę, kuchnię, kulturę..oj, noo wszystko!  ;)



ŚCISKAM WAS CIEPŁO!

6 komentarzy:

Projekt MY pisze...

druga torebka jest przesliczna chętnie bym taką przygarnęła, może sprzedajesz gdzieś swoje prace?

Bałkany kocham miłością żywą - muzykę, jedzenie, kulturę, sposób w jaki witają cię obcy itp.
w ostatnie wakacje udało mi się przejechać całe bałkany, a foto relację nie tylko z tego wyjazdu można znaleźć tu: http://polkatravel.blogspot.com/

Gorąco pozdrawiam

Magiczna Fabryka pisze...

Torby są świetne! Dziękujemy za odwiedziny i miłe słowa. Pozdrawiamy serdecznie:)

Agnieszka pisze...

Dziewczyny Drogie :) Bardzo, bardzo dziękuję za przemiłe komentarze i za odwiedziny :)

Jeśli mowa o torebce na sprzedaż to można ja kupić tutaj na moim blogu, gdyż na "Buszowisku" nie zdążyłam jeszcze wstawić posta z torebkami :)
Wystarczy więc napisać do mnie maila na adres
liloi@op.pl
co by nie na forum załatwiać wszystkie szczegóły wysyłki itd :)
Będę więc czekać na kontakt
I bardzo dziękuję za "bałkański" link...bardzo ciekawa stronka...i zazdroszczę takich podróży...a jednocześnie życzę Ci ich więcej...i więcej takich fotorelacji... przypomina mi się wizyta u cioci w Bułgarii, niestety króciutka ech ;))
Ok, kończę bo coś przydługo się zrobiło ;)...Pozdrowienia!

toskaniau pisze...

Śliczne torebusie, piękne.. Ta z kokardą jest słodziutka..:) Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny u mnie..:)

Agnieszka pisze...

Dziękuję Toskaniau :))

Magdalena pisze...

Świnki morskie skradły moje serce jeszcze, gdy byłam w podstawówce. Miałam takowe cztery. Ostatnią jeszcze rok temu, ale na razie postanowiłam odpocząć od tych stworzonek, ponieważ za bardzo przeżywałam, gdy ostatnia się rozchorowała i trzeba było się pożegnać. To nie na moje nerwy :) No i również miałam taką inwalidę, niestety żyła tylko tydzień. Dziwnie wyciągała tylne łapki, dostawała witaminy, ale niestety nie przetrwała. Trzymam kciuki za twoją :) A torebki świetne. Najlepsza ta z kokardką.

Prace i fotografie publikowane na blogu są moją wyłączną własnością .
Kopiowanie, rozpowszechnianie, wykorzystywanie lub przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć, tekstów oraz wzorów prac bez mojej zgody jest zabronione.

Co mi w duszy gra...

h