08 lipca 2016

Niebieskie Anioły

Witajcie! Dzisiaj znowu Anioły...w zasadzie można się było domyślić hehe
Jednak już na wstępie zapowiadam że to będzie przestój w Aniołach, teraz muszę odetchnąć i zrobić coś innego, szybszego,prostszego a przede wszystkim dać odpocząć po kłutym pacom...

Jeszcze nie wiem co powstanie...mam chrapkę na kilka rzeczy już od dawna ale jak zawsze nie mogę się zdecydować...zwykle rozwiązuję problem tak, że spędzam chwilę sam na sam w materiałach..delektuję się nimi...i już wiem! :)
Problem tylko z tą chwilą sam na sam z materiałami, szczególnie kiedy dziecko w domu jest faktycznie wszechobecne ;)












Do następnego postu, AHOJ!

02 lipca 2016

Post na czerwono :)

Dziś pokażę Anioła którego robiłam na zamówienie koleżanki, miał być czerwony, bez płaszczyka- właśnie taki jaki jest :)





Anioł pojechał (w prezencie) na Słowację aby przynosić szczęście pewnej miłej Pani :)

Jakis czas temu powstała równiez lalka na zamówienie dla chłopczyka o imieniu Teo



Teo jest fanem sportowego klubu Liverpool Football Club
Lalka-chłopczyk miała nosić koszulkę  zlogo tego własnie Klubu a z tyłu miał być umieszczony napis z imieniem Teo



Uwielbiam tworzyć zabawki według rysunków dzieci- a ich zadowolone miny to największa satysfakcja i nagroda dla mnie :)
Teraz jednak wracam do moich Aniołów...spieszę się z nimi niezmiernie, jednak wiele czasu spędzam z moim dwulatkiem poza domem, później wracamy tak wymęczeni że już tylko kolacja, kąpiel i do łóżka! Jedyne wolne chwile to te dwie godzinki kiedy Kaj śpi w południe, wtedy oddaję się szyciu :)

Kilka Aniołów już czeka w kolejce al nie pokazuję bo brakuje im jeszcze skrzydeł...wiele mam wykrojonych, które czekają na wypełnienie i ubranka i resztę..
Planuję zrobić jeszcze około 10-14 szt i stop...później będzie coś co już kolejny miesiąc siedzi mi w głowie i nie mogę się doczekać kiedy zacznę, ale te Anioły...ach Anioły! Problem z nimi taki że co jednego skończę to widzi mi się następny...a za chwilę kupię piękny materiał na następnego i następnego...i tak utknęłąm z Aniołami :) Ale kocham je wszystkie! Nie narzekam na ich mnogość :)

A tu jeszcze jeden, którego nie pokazywałam choć powstał już parę dni temu





Do następnego postu Ahoj!




Prace i fotografie publikowane na blogu są moją wyłączną własnością .
Kopiowanie, rozpowszechnianie, wykorzystywanie lub przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć, tekstów oraz wzorów prac bez mojej zgody jest zabronione.

Co mi w duszy gra...

h