02 lipca 2016

Post na czerwono :)

Dziś pokażę Anioła którego robiłam na zamówienie koleżanki, miał być czerwony, bez płaszczyka- właśnie taki jaki jest :)





Anioł pojechał (w prezencie) na Słowację aby przynosić szczęście pewnej miłej Pani :)

Jakis czas temu powstała równiez lalka na zamówienie dla chłopczyka o imieniu Teo



Teo jest fanem sportowego klubu Liverpool Football Club
Lalka-chłopczyk miała nosić koszulkę  zlogo tego własnie Klubu a z tyłu miał być umieszczony napis z imieniem Teo



Uwielbiam tworzyć zabawki według rysunków dzieci- a ich zadowolone miny to największa satysfakcja i nagroda dla mnie :)
Teraz jednak wracam do moich Aniołów...spieszę się z nimi niezmiernie, jednak wiele czasu spędzam z moim dwulatkiem poza domem, później wracamy tak wymęczeni że już tylko kolacja, kąpiel i do łóżka! Jedyne wolne chwile to te dwie godzinki kiedy Kaj śpi w południe, wtedy oddaję się szyciu :)

Kilka Aniołów już czeka w kolejce al nie pokazuję bo brakuje im jeszcze skrzydeł...wiele mam wykrojonych, które czekają na wypełnienie i ubranka i resztę..
Planuję zrobić jeszcze około 10-14 szt i stop...później będzie coś co już kolejny miesiąc siedzi mi w głowie i nie mogę się doczekać kiedy zacznę, ale te Anioły...ach Anioły! Problem z nimi taki że co jednego skończę to widzi mi się następny...a za chwilę kupię piękny materiał na następnego i następnego...i tak utknęłąm z Aniołami :) Ale kocham je wszystkie! Nie narzekam na ich mnogość :)

A tu jeszcze jeden, którego nie pokazywałam choć powstał już parę dni temu





Do następnego postu Ahoj!




2 komentarze:

zofia pisze...

śliczne te Anioły!

Agnieszka pisze...

Dziękuję Zofio! :)

Prace i fotografie publikowane na blogu są moją wyłączną własnością .
Kopiowanie, rozpowszechnianie, wykorzystywanie lub przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć, tekstów oraz wzorów prac bez mojej zgody jest zabronione.

Co mi w duszy gra...

h