06 stycznia 2011

Jedz małymi łyżkami, a uda ci się....


...no, na przykład uszyć portfel ;]
To już drugie podejście do tego portfela. Za pierwszym razem nie wychodził, krzywił się cały, przy łączeniu części żadna idealnie nie pasowała, kieszonki za małe, inne za duże...ech, do niczego był ten portfel więc porzuciłam pracę w kąt...a nie wychodził pewnie dlatego że się spieszyłam, chciałam go zrobić szybko i do tego kilka innych rzeczy na raz....aż w końcu przysiadłam do tego tematu jeszcze raz i zaczęłam pracę nad portfelem od nowa- pomalutku, krok po kroczku...
Skroiłam  z nowego kawałka materiału wszystkie części portfela- zewnętrzną i wewnętrzną stronę, wszystkie kieszonki, oznaczenia łączeń, wszycia zamka itd...i nabałaganiłam przy tym potwornie ;)
Za to portfel się udał :) Jak na pierwszy w moim życiu wyszedł całkiem całkiem...nie jest idealny ale następny będzie już ładniejszy ...kwestia praktyki ;))
No, i jestem zadowolona...zaraz lecę do maszyny szyć papucie bo mam z nimi lekki przestój.. .to także z powodu portfela, szyłam go calusieńki dzień- prułam też sporo ;)








Pozdrowienia AGA

8 komentarzy:

gina pisze...

świetny !
a właśnie myślałam o tym ,że przydałby mi się nowy :)
muszę też spróbować :)marzy mi się biało-czerwony w kropeczki :)

pozdrawiam serdecznie :)

Agnieszka pisze...

Ach, to teraz czeka Cię nie lada wyzwanie ;)
Tylko jeszcze żeby zdobyć ten wymarzony materiał...w kropeczki byłby uroczy ;)
Dziękuję za odwiedziny, ściskam gorąco!

IVONNA pisze...

Witam :) dziękuję za odwiedziny i cenne rady.
Portfel świetny! Może kiedyś też porwę się na uszycie podobnego, choć wydaje się, że to nie prosta sprawa.
Pozdrawiam serdecznie:)

Agnieszka pisze...

No tak, mnie na początku wydawało się bardzo proste uszycie takiego portfela a w rzeczywistości wymaga to trochę pracy i masę precyzji z czym rożnie bywa zależnie także od materiałów, niektóre się ciągną i nie chcą układać....ale myślę że to też w dużej mierze kwestia praktyki.
Jedno jest pewne kto nie próbuje ten nie ma ;)
Pozdrawiam serdecznie :))

mordka pisze...

Super - też pierwszy mi nie wyszedł, drugi taki sobie ale za to trzeci to już jest to o co chodzi - drugi dziś będę poprawiać :)

mordka pisze...

Twój oczywiście śliczny ja nie widzę żadnych niedociągnięć - grtaulacje :)

justynaole pisze...

Prześliczny, już zapragnęłam taki mieć, ale to jeszcze nie teraz :)

Agnieszka pisze...

Justynko, dziękuję i Tobie za odwiedziny i miłe komentarze (wszystkie!:))
Widzę że od niedawna jesteś w naszym blogowym świecie, tak więc życzę powodzenia, wytrwałości i duuuużo pomysłów do zrealizowania również na blogu :))
ściskam ciepło

Prace i fotografie publikowane na blogu są moją wyłączną własnością .
Kopiowanie, rozpowszechnianie, wykorzystywanie lub przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć, tekstów oraz wzorów prac bez mojej zgody jest zabronione.

Co mi w duszy gra...

h