02 stycznia 2011

hu hu ha....


Przez ostatnie dni tylko marznę i marznę, mimo że na dworze coraz cieplejsza aura u nas w domu totalna lodówka. Kaloryfery ledwo letnie, wiatr wieje w każdym kącie mieszkania...chodzę więc z ręcznikami i uszczelniam co się da- okna, drzwi, wentylację nawet bo się wytrzymać nie da w takim zimnie...brrrr

Sama też "uszczelniam" się jak mogę, owijam w ciepły sweter, dwie koszulki pod spodem, ciepłe getry plus spodnie, dwie pary skarpet...uhh, ale jakie to niewygodne!
Zmierzając jednak do głównego tematu dzisiejszego posta- w ramach wolnego czasu uszyłam sobie takie oto ciepluchne pantofle-balerinki



Nadają się w sam raz do biegania po domu, a że całe są zabudowane i trzymają się na stopie w końcu ich nie gubię jak to bywało z klapkami i  nie zostawiam w każdym kącie mieszkania (czyli dokładnie "Bóg jeden wie gdzie..":))

We wnętrzu paputków wszyłam podeszwę ze sztywniejszego materiału, na to dodałam dwie warstwy ocieplacza a całość czyli zewnętrzną i wewnętrzną stronę uszyłam z polaru- kwiatuszki na przodach wykorzystałam z motywu umieszczonego na starej polarowej bluzie :)
I teraz mam ciepło :)

Mało tego, powiem Wam że paputki tak się spodobały domownikom i znajomym że szyję kolejne...lubię szyć, więc dlaczego by nie naszyć ich choćby ze sto :)))
Zmykam więc i siadam do maszyny...niebawem pokażę Wam ile uszyłam i mam taką nadzieję że uda mi się zrobić lepsze zdjęcia niż te dzisiejsze
póki co przygotowania do kolejnych paputków....



 Ściskam Was gorąco AGA

4 komentarze:

Zula pisze...

Jakie fajne papucie :)
Pozdrawiam

Agnieszka pisze...

Ach! dziękuję Zulu :) i za odwiedziny także :))
Pozdrowienia!

Kitek pisze...

ooooooooj cudne paputki! masz może tutka na te paputki?

Agnieszka pisze...

Kitku, niestety nie mam na nie tutka, robiłam je całkowicie z głowy- odrysowałam kształt podeszwy z wkładki do butów a górę skroiłam "na oko"..później dopasowywałam metodą prób i błędów aż się udało :)
Ale może uda mi się zamieścić jakąś sensowną instrukcję wykonania tylko muszę się najpierw ze wszystkimi zaległościami odrobić ;)
Pozdrawiam :))

Prace i fotografie publikowane na blogu są moją wyłączną własnością .
Kopiowanie, rozpowszechnianie, wykorzystywanie lub przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć, tekstów oraz wzorów prac bez mojej zgody jest zabronione.

Co mi w duszy gra...

h